Budynek Szkoły Podstawowej w Kępicach
Budynek Szkoły Podstawowej w Kępicach
Budynek Szkoły Podstawowej w Kępicach

Dokarmialiśmy zwierzęta

13 stycznia 2010 r. my, członkowie Koła Przyjaciół Przyrody, po raz pierwszy tej zimy udaliśmy się do lasu , aby dokarmiać zwierzaki. Wcześniej, przez trzy dni, zaangażowaliśmy większość uczniów naszej szkoły do zbiórki pokarmu. Zebraliśmy wiele obierków, resztki warzyw, trochę ziemniaków , suchego chleba, płatków kukurydzianych, słowem-menu bardzo urozmaicone. Całkiem sporo się tego zebrało, wiec w środę razem z panem Okuniewskim, pracownikiem Nadleśnictwa Warcino, poszliśmy do lasu położonego przy wieży obserwacyjnej w pobliżu potocznie zwanej „Łysej Góry”. Brnęliśmy po śniegu z sankami pełnymi jedzenia , dla zwierząt oczywiście. Baaaardzo zmęczeni dotarliśmy na miejsce, wcześniej obserwując tropy zwierząt. Musieliśmy ustalić że one na pewno tamtędy chodziły.

Zabraliśmy się do roboty, odgarnęliśmy śnieg, rozłożyliśmy siano, a na nim jedzenie. Stołówka dla zwierzaków wyglądała bardzo apetycznie. Byliśmy pewni, że nie zabraknie amatorów do spróbowania tak pysznego jedzonka. I nie myliliśmy się ! Już nazajutrz zostało tylko siano, które zwierzaki na pewno zostawiły sobie na deser. A sprawdził to pan Okuniewski, który pomagał nam w tych akcjach. Ponieważ zima nadal nie odpuszcza, po raz drugi zorganizowaliśmy akcję dokarmiania. Tym razem zrobiliśmy to na początku lutego. Od wtorku, 2 lutego do czwartku 4 lutego znowu zbieraliśmy pożywienie. I znowu mogliśmy liczyć na uczniów naszej szkoły! Tym razem do lasu poszło nas więcej, dołączyli do nas Magda z kl. V b, Daria , Karolina, Paulina, Agnieszka i Adrian z V a. Bo na nas, Rafała, Jakuba , Agnieszkę z V a oraz Michasię z V b można zawsze liczyć! Oj ciężko było tym razem, pokarmu sporo, a i śniegu w lesie było więcej. Ale poradziliśmy sobie , choć tym razem „stołówkę” dla zwierząt urządziliśmy w innym miejscu. Jednakże sprawdziliśmy stare miejsce. I co się okazało? Otóż 2 dziki w pobliżu starej „stołówki” urządziły sobie legowisko. Szkoda, że nie chciały pozować nam do zdjęcia i uciekły. Oj tym razem wyprawa do lasu dostarczyła nam wielu wrażeń. Przemoczeni do suchej nitki, ale bardzo zadowoleni wracaliśmy do domu w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku pomocy głodującym zwierzętom leśnym.

Drodzy uczniowie! Dziękujemy Wam w imieniu głodnych saren, dzików, zajęcy oraz ptaków! I do następnego razu- pewnie w marcu, bo zima na pewno nie odpuści! Pozdrawiamy!

Opracowali: Adrian Janowicz, Jakub Dwulit, Weronika Tyrka oraz Agnieszka Szkutnik pod opieką pani Doroty Markowskiej (opiekuna Koła Przyjaciół Przyrody Szkoły Podstawowej w Kępicach)